O godzinie 11:45 z Parku Miejskiego ruszył uformowany korowód, w którym dzielnie maszerowały dzieci i dorośli z całej gminy na czele z Orkiestrą Dętą OSP Roczyny.

Następnie na głównej scenie usytuowanej w Parku Miejskim nieopodal fontanny odbyło się uroczyste otwarcie Bajkolandii i przekazanie kluczy do bram miasta dzieciom. Na scenach nie brakowało artystycznych emocji. Występowały lokalne zespoły taneczne i muzyczne, m.in. LZPiT Andrychów, Rewia Dziecięco-Młodzieżowa DINO, dzieci z ZSS w Sułkowicach-Bolęcinie czy formacje taneczne z domów kultury w Targanicach i Sułkowicach. Między godziną 14 a 17 publiczność mogła podziwiać pokazy wokalne, instrumentalne i choreograficzne w wykonaniu przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych oraz młodzieży z domów kultury i ognisk muzycznych.

Druga scena, zlokalizowana na tarasie Pałacu Bobrowskich, była miejscem bardziej teatralnych wydarzeń. Zaprezentowano m.in. etiudę Wojciecha Matyszkowicza, spektakl lalkowy Anima Scena, pokaz mody inspirowany bajkami oraz występy teatralne grup z Rzyk i Targanic. Uwagę przyciągnął też dynamiczny pokaz sztuk walki przygotowany przez młodzież z ZDZ Andrychów.

Organizatorzy (o nich później) zadbali również o atrakcje pozasceniczne. Dla najmłodszych przygotowano malowanie twarzy, ogromne bańki mydlane i strefy zabaw. OSP Andrychów otworzyła swoje wozy dla zwiedzających, a lokalna policja prezentowała radiowóz i wyposażenie funkcjonariusza. W całym parku można było znaleźć punkty z drobnymi upominkami i animacjami dla dzieci.

Równolegle na Placu Mickiewicza toczyły się wydarzenia towarzyszące. Akcja Moto-Krew i rajd pojazdów zabytkowych przyciągnęły nie tylko miłośników motoryzacji, ale i całe rodziny. Na scenie przy rynku zagrali m.in. Kolekcja, El Boudani Mus, Max Corner i Point Nemo. Nie zabrakło też perkusyjnego show i momentów z wręczeniem nagród a na koniec  TEATR KLINIKA LALEK zaprezentował spektakl „Kosmiczna Podróż Guliwera”.

Na zakończenie warto na moment odsunąć w cień scenę, światła i kolorowe dekoracje, by skierować reflektor na tych, którzy – choć zazwyczaj niewidoczni – stanowią kręgosłup każdej udanej imprezy. Niech to nie będzie pochwała dla samej pochwały, ale raczej chwilowe zatrzymanie się w biegu, znak uznania i wdzięczności wobec ludzi, bez których Bajkolandia mogłaby pozostać jedynie pomysłem na papierze.

Z roku na rok to dziecięce święto przyciąga coraz większą publiczność i coraz większe oczekiwania. Tymczasem w cieniu balonów i muzyki, wśród kartonów, kabli i dziesiątek logistycznych detali, pracują osoby, które tej imprezy nie tworzą z potrzeby splendoru, a z zawodowego zaangażowania i pasji. Mowa o ekipie Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie oraz filiach w Inwałdzie, Sułkowicach-Łęgu, Targanicach, Zagórniku, Rzykach i Sułkowicach-Bolęcinie.

To oni jeszcze przed pierwszymi dźwiękami muzyki skręcają scenę, ustawiają stoły, rozkładają krzesła, a później pilnują, by wszystko działało jak należy. Ich praca nie kończy się na fizycznych przygotowaniach – odpowiadają także za dźwięk, logistykę, bezpieczeństwo, kontakt z partnerami, formalności i setki „drobnostek”, które dla uczestników są po prostu „oczywistością”. Bez nich nie byłoby karnetu, namiotu, plakatów ani żadnego elementu, który sprawia, że Bajkolandia funkcjonuje jak dobrze naoliwiona maszyna.

W ferworze zabawy łatwo zapomnieć, ile wysiłku kosztuje stworzenie tej bajkowej atmosfery. A przecież Bajkolandia to już nie tylko lokalna ciekawostka, ale największe wydarzenie dla dzieci w regionie. To także ogromna odpowiedzialność. Dlatego warto – choć na chwilę – zdjąć kapelusz z głowy i powiedzieć: dziękujemy.