Don Álvaro to postać wyraźnie wykraczająca poza ramy klasycznego dyplomaty. Znany z głębokiego szacunku i sympatii do Polski, od lat aktywnie promuje naszą kulturę w Hiszpanii. Nie bez powodu został uhonorowany Odznaką „Za Zasługi dla Kultury Polskiej” oraz wyróżnieniami Światowego Związku Żołnierzy AK i Województwa Małopolskiego. To arystokrata z duszą historyka, który – jak sam podkreśla – odnalazł w polskiej tradycji rycerskiej, zwłaszcza w husarii, inspirację do działań na rzecz dialogu międzykulturowego.

W rozmowach z burmistrzem Tadeuszem Stelą pojawiły się konkretne propozycje: wymiana młodzieży, wspólne wydarzenia artystyczne, a także rozwój turystyki pielgrzymkowej. – Zastanawiamy się nad połączeniem Kalwarii Zebrzydowskiej z trasami Camino de Santiago, co może przynieść korzyści obu stronom – przyznał burmistrz. Zarówno polska Kalwaria, jak i hiszpańskie ścieżki pielgrzymów są ważnymi punktami na mapie duchowych wędrówek Europy, a ich symboliczne i historyczne znaczenie może stać się fundamentem ciekawego projektu.

Sam książę de Villamor również nie krył entuzjazmu. Jego pasja do historii i zaangażowanie w popularyzowanie polskiego dziedzictwa sprawiają, że nie sposób go traktować jak zwykłego gościa z zagranicy. To raczej ambasador z misją – człowiek, który łączy dwa światy, budując porozumienie ponad granicami.

Choć to dopiero początek rozmów, ich ton pozwala przypuszczać, że współpraca Kalwarii Zebrzydowskiej z hiszpańską gminą Villarcayo może wkrótce przybrać realny kształt. Niezwykła osobowość księcia de Villamor nadaje temu partnerstwu dodatkowy wymiar, a jego wizyta może okazać się początkiem nowego rozdziału w relacjach między Małopolską a hiszpańską Kastylią.