Najgroźniejsze zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę w Grojcu. Około godziny 1:30 na Alei Kasztanowej dachował volkswagen prowadzony przez 18-letniego kierowcę z Oświęcimia. Jak ustalili policjanci, młody mężczyzna nie opanował auta na łuku drogi – pojazd wypadł z jezdni i przewrócił się w przydrożnym rowie. W samochodzie znajdowały się cztery pasażerki w wieku od 15 do 18 lat. Trzy z nich doznały obrażeń i zostały przewiezione do szpitala. Okazało się, że kierowca miał prawo jazdy zaledwie od dwóch miesięcy.
Policjanci odnotowali też szereg kolizji, z których wiele miało wspólną przyczynę – niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. W nocy z piątku na sobotę w Brzeszczach kobieta kierująca oplem uderzyła w wiatę garażu. W niedzielę w Piotrowicach młody kierowca volkswagena dachował na poboczu. Tego samego dnia w Przeciszowie 73-latek wjechał w ogrodzenie posesji, a wieczorem w Porębie Wielkiej kolejny 18-latek wjechał w przystanek autobusowy.
Służby dziękują wszystkim, którzy nie pozostali obojętni na zagrożenia i natychmiast powiadamiali numer alarmowy 112, udzielając pomocy poszkodowanym jeszcze przed przyjazdem ratowników.
Policja apeluje: zmienna pogoda, a zwłaszcza opady deszczu, wymagają szczególnej ostrożności za kierownicą. Zwolnij, zwiększ dystans i zachowaj czujność – to najprostszy sposób, by uniknąć niebezpiecznego zdarzenia na drodze.
Źródło: KPP Oświęcim