Klaudia jest młodą mamą samotnie wychowującą nowonarodzoną córeczkę. Niestety trafiła na niedojrzałego mężczyznę, który po kilku latach związku opuścił ją, gdy dowiedział się o ciąży. Dziewczyna została sama, bez wsparcia, bez środków finansowych. W trakcie ciąży nie przysługiwały jej żadne świadczenia, ponieważ pracodawca, którym był ojciec dziecka, spisał umowę tylko na 1/4 etatu nie informując jej o tym.  Dziewczyna nie ma żadnych swoich dochodów. Jedynym wsparciem na co dzień są jej sąsiedzi. – czytamy na profilu zrzutki TUTAJ

Jak mówią jej znajomi: Klaudia przeżyła ostatnio wiele, ale to, co robiła, było godne podziwu. W trakcie ciąży prowadziła sama prace remontowe, wykorzystując każdą okazję, by uczynić swoje miejsce lepszym dla córeczki. Kładła płytki zdobyte z pozostałości po innych budowach, porządkowała poddasze i organizowała pojedyncze meble, które miały wylądować w śmietniku. Mimo włożonej pracy warunki lokalowe są trudne, a mieszkanie wymaga dalszych prac remontowych. W domu brakuje podstawowych sprzętów AGD oraz kabiny prysznicowej. Nie ma centralnego ogrzewania, a dach przecieka w trzech strategicznych miejscach. Klaudia jest osobą niezwykle sympatyczną, komunikatywną i zaradną osobą. Ogranicza wszelkie wydatki do minimum i stara się wiązać koniec z końcem. Teraz to my możemy stanąć u jej boku. Zbierając fundusze na najpilniejsze prace remontowe, możemy sprawić, że dach nad głową Klaudii będzie bezpieczny i solidny. Każda wpłata, każde wsparcie, nawet najmniejsze, przyczyni się do poprawy warunków życia tej młodej mamy i jej dziecka.

Wpłat można dokonywać poprzez profil zrzutki TUTAJ