Choć jego start w wyborach samorządowych w 2006 roku nie zakończył się sukcesem, to właśnie ta kampania sprawiła, że stał się postacią kultową. Wystąpienie w lokalnej telewizji TV Jard, w którym z prostotą i emocjonalnym zaangażowaniem mówił o swoich planach, szybko obiegło internet. Jego słynne hasło: „Nie będzie niczego” do dziś pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych cytatów w historii polskiego internetu.

Nieoczekiwana popularność sprawiła, że Kononowicz stał się fenomenem internetowym, a jego życie było szeroko komentowane i śledzone przez tysiące widzów. W kolejnych latach pojawiał się w licznych nagraniach publikowanych w sieci, które zyskały ogromną oglądalność. Jego nietypowy styl bycia, szczerość i autentyczność przyciągały rzesze fanów, ale także krytyków.

W ostatnich miesiącach zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W grudniu 2024 roku trafił do szpitala w ciężkim stanie, a jego sytuacja stopniowo się pogarszała. Ostatecznie został przeniesiony do hospicjum, gdzie spędził ostatnie dni swojego życia.

Śmierć Krzysztofa Kononowicza to symboliczne zakończenie pewnej epoki polskiego internetu. Jego historia pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być ścieżki popularności w dobie mediów społecznościowych. Dla wielu pozostanie barwną postacią, której życie, choć niepozbawione trudnych momentów, na zawsze zapisało się w pamięci Polaków.