Po kilku miesiącach bez prezesa, Klub Sportowy Beskid Andrychów ma nowego lidera. Podczas walnego zebrania wyborczego, które odbyło się wczoraj, członkowie klubu powierzyli funkcję prezesa Maciejowi Walaszkowi – dotychczasowemu członkowi zarządu. To symboliczne zamknięcie okresu niepewności, który rozpoczął się 4 marca, gdy z funkcji zrezygnował Fryderyk Walaszek.

Nowy prezes będzie ósmą osobą piastującą to stanowisko w XXI wieku. Jego wybór to także kontynuacja dotychczasowej linii zarządzania – Maciej Walaszek był aktywnym członkiem władz Beskidu i dobrze zna realia funkcjonowania klubu, co może ułatwić mu szybkie wejście w nową rolę.


Wraz z prezesem wybrano również nowy zarząd. W jego skład weszli Kamil Karcz i Filip Kasiński, którzy objęli funkcje wiceprezesów, a także Wojciech Korbel jako członek zarządu. Z władz klubu odszedł dotychczasowy wiceprezes Adam Wiklik, jednak nie rozstaje się on z organizacją – powierzono mu funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej. W tej strukturze pracować będą również Emil Graboń i Halina Świderska.

Dla KS Beskid Andrychów to ważny moment. Stabilizacja władz to nie tylko kwestia formalna – to także impuls do uporządkowania spraw organizacyjnych i dalszego rozwoju klubu, który od lat odgrywa istotną rolę w lokalnym sporcie. Nowe władze stoją przed szeregiem wyzwań, ale i szans – zarówno w kontekście sportowym, jak i organizacyjnym.

Członkowie klubu liczą, że zmiany przełożą się na większą spójność działań i lepszą współpracę w strukturach Beskidu. Maciej Walaszek będzie miał teraz okazję nie tylko kontynuować, ale i kształtować nowy rozdział w historii andrychowskiego klubu.