Funkcjonariusze przybyli na miejsce i przeprowadzili badanie alkomatem. Wynik potwierdził przypuszczenia – lekarka miała 1,4 promila alkoholu w organizmie. Informacja ta wstrząsnęła zarówno personelem, jak i pacjentami przebywającymi w tym czasie na oddziale.
Nieoficjalne źródła donoszą, że lekarka mogła mieć już wcześniej problemy związane z pracą pod wpływem alkoholu, jednak sytuacje te miały miejsce przed podjęciem przez nią zatrudnienia w Zespole Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu.
Sprawa wywołała oburzenie i zaniepokojenie wśród mieszkańców regionu, którzy oczekują pełnego wyjaśnienia incydentu. W obliczu tych wydarzeń pojawiają się pytania o skuteczność systemu nadzoru nad personelem medycznym i procedur zapobiegania podobnym sytuacjom.
Dyrekcja szpitala na razie nie komentuje szczegółów sprawy, choć nieoficjalnie wiadomo, że wobec lekarki mogą zostać wyciągnięte surowe konsekwencje. Nie jest jasne, czy incydent wpłynie na funkcjonowanie oddziału, jednak w takich sytuacjach priorytetem pozostaje bezpieczeństwo pacjentów oraz przywrócenie zaufania do placówki.
Oczekuje się, że wyniki postępowania wyjaśniającego rzucą więcej światła na okoliczności zdarzenia. Tymczasem mieszkańcy zastanawiają się, jak takie sytuacje mogą być zapobiegane w przyszłości, aby uniknąć narażania zdrowia i życia pacjentów.