Wiśniewski, znany z barwnych i pełnych energii występów, tym razem postawił na subtelność i autentyczność. W repertuarze znalazły się największe hity Ich Troje, takie jak „Powiedz”, „Zawsze z Tobą chciałbym być”, „Kochaj mnie Kochaj” oraz „Keine Grenzen”. Nie zabrakło również mniej znanych, ale równie emocjonalnych utworów, jak „Nienawiść”, „Czekanie”, „Papierosy, wóda, sex” czy „Zawsze naprzód nigdy wstecz”. Dzięki nowym aranżacjom piosenki zyskały inny wymiar, ukazując ich nieco bardziej melancholijną i osobistą stronę. Publiczność była zachwycona, a każdy utwór nagradzała gromkimi brawami.
Koncert trwał pełne dwie godziny, ale emocje sięgały zenitu jeszcze długo po jego zakończeniu. Michał Wiśniewski zadbał o swoich najwierniejszych fanów, oferując im możliwość spotkania i osobistego kontaktu. Posiadacze biletów meet & greet mieli okazję zrobić pamiątkowe zdjęcie z artystą, a dla tych, którzy wybrali bilet Sponsor Package, przygotowano dodatkowe atrakcje, w tym udział w próbie zespołu oraz otrzymanie płyty artysty.
Po koncercie Michał Wiśniewski nie krył wzruszenia. Na swoim profilu społecznościowym podziękował fanom za ciepłe przyjęcie, a także – w typowym dla siebie stylu – wspomniał o lokalnym specjale. „Wadowice! Jesteśmy właśnie po pierwszym akustycznym koncercie u Was! Dziękujemy za cudowny koncert, no i oczywiście za kremówki!” – napisał artysta, podkreślając nie tylko muzyczne, ale i kulinarne wrażenia z wizyty.
fot. FB Michał Wiśniewski