19 listopada zwraca uwagę na wciąż palący problem przemocy wobec najmłodszych. W Polsce aż 79 procent dzieci doświadczyło w życiu jakiejś formy krzywdzenia lub zaniedbania, a 52 procent przyznaje, że spotkało ich to w ciągu ostatniego roku. Wśród badanych 66 procent wskazuje na przemoc rówieśniczą, natomiast 32 procent mówi o przemocy ze strony dorosłych z najbliższego otoczenia. Trudno zlekceważyć także dane dotyczące zdrowia psychicznego: 22 procent młodych ma za sobą samookaleczenia, a 9 procent podjęło próbę samobójczą. Każdego dnia przynajmniej sześcioro dzieci lub nastolatków próbuje odebrać sobie życie. Szacuje się, że rocznie nawet 200 tysięcy dzieci styka się z przemocą fizyczną, psychiczną lub zaniedbaniem.
W takiej rzeczywistości wrażliwość dorosłych nabiera szczególnego znaczenia. Reagowanie na krzywdę dziecka nie jest gestem dobrej woli, lecz obowiązkiem, który może realnie zmienić czyjeś życie. Czasem jedna rozmowa, jeden telefon lub zgłoszenie potrafi zatrzymać spiralę przemocy.
Dlatego warto pamiętać o numerach, które mogą stać się pierwszą linią wsparcia:
116 111 — Ogólnopolski Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
800 12 12 12 — Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 120 002 — Niebieska Linia (wsparcie dla osób doświadczających przemocy w rodzinie)
22 666 28 50 — dyżur prawny Niebieskiej Linii
800 120 148 — Anonimowa Policyjna Linia Specjalna „Zatrzymaj Przemoc”
116 123 — telefoniczne wsparcie w kryzysie emocjonalnym
800 100 100 — Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci
Te kontakty mogą uratować zdrowie, a czasem i życie młodego człowieka. Warto je znać i nie wahać się po nie sięgać, gdy pojawia się choć cień niepokoju. Dzieci nie zawsze potrafią same prosić o pomoc — dlatego tak ważne jest, byśmy robili to za nie.