W wydarzeniu wzięli udział młodzi adepci ratownictwa w wieku od 12 do 17 lat, którzy przez kilka godzin zmagali się z zadaniami odwzorowującymi prawdziwe sytuacje kryzysowe.
Organizatorzy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czańcu postawili na realizm. Uczestnicy musieli wykazać się nie tylko znajomością zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, ale także opanowaniem, współpracą w grupie i umiejętnością szybkiego reagowania pod presją czasu. Trasa była wymagająca – każde stanowisko miało swój unikalny charakter, a nad prawidłowym przebiegiem zmagań czuwała doświadczona kadra sędziowska.
– Naszym celem jest nie tylko nauka technik ratowniczych, ale również kształtowanie postawy odpowiedzialności i empatii – podkreślali strażacy z OSP Czaniec.
W klasyfikacji generalnej najlepiej poradziła sobie MDP Bestwina, zdobywając pierwsze miejsce. Tuż za nimi uplasowały się drużyny z MDP Bujaków i MDP Komorowice Śląskie, które również pokazały wysoki poziom przygotowania.
Szczególne wyróżnienia przyznano także w poszczególnych konkurencjach. MDP Czechowice najlepiej poradzili sobie z zadaniem „Szkoła przetrwania”, a MDP Porąbka zdobyła uznanie sędziów w konkurencji „Ulica pełna emocji”. W zadaniu „Rutyna zabija” najlepsi okazali się młodzi strażacy z Lachowic, a „Operację Maraton” najlepiej wykonali reprezentanci MDP Ruptawa.
Dzień zakończył się wręczeniem nagród, ale – jak podkreślali zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy – najważniejsza była możliwość sprawdzenia się w praktyce, wymiany doświadczeń oraz zacieśnienia więzi w środowisku młodzieżowych drużyn pożarniczych.
Manewry w Czańcu po raz kolejny udowodniły, że przyszłość polskiego ratownictwa jest w dobrych rękach.