W Muzeum Niepodległości w Myślenicach przedstawiono wstępne rezultaty prac nad ruinami tzw. „zamczyska” na Zarabiu. Spotkanie podsumowało dotychczasowe działania zespołu z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, który od kwietnia realizuje projekt na zlecenie muzeum, oraz zarysowało plan dalszych badań.
Na starcie wykorzystano techniki nieinwazyjne: fotogrametrię lotniczą z użyciem drona, skanowanie laserowe 3D oraz fotografię cyfrową. Pozyskane dane posłużyły do budowy modeli 2D i 3D, co umożliwiło odtworzenie geometrii fragmentów murów oraz przybliżonej bryły wieży.
Co już wiadomo o warowni
Analizy sugerują, że centralnym elementem była okrągła wieża o funkcji obronnej, z wewnętrzną średnicą około 10 metrów i murami sięgającymi grubości około 4,3 metra. Naukowcy dopuszczają, że mogła pełnić rolę „wieży ostatniej obrony”, znanej z tradycji średniowiecznych zamków w Europie Środkowej. Na wzgórzu istniały najpewniej dodatkowe obiekty – odcinki murów, wały ziemne, drewniane palisady oraz fosa – jednak ich dokładny układ wymaga dalszych analiz.
Obecny etap koncentruje się na inwentaryzacji i analizie zachowanych struktur. Dopiero planowane wykopaliska oraz badania geofizyczne pozwolą z większą precyzją ustalić przebieg fundamentów i rozmieszczenie reliktów zabudowy.
Plany na kolejne lata i wsparcie samorządu
Dyrektor Muzeum Niepodległości, dr Łukasz Malinowski, zapowiedział wieloletni charakter przedsięwzięcia – przeprowadzenie pełnego zakresu badań w jednym sezonie jest nierealne. Celem jest stworzenie edukacyjnej ścieżki pokazującej zrekonstruowany układ warowni: wejścia, fosę, wały oraz rozmieszczenie budynków. Władze samorządowe, z burmistrzem Jarosławem Szlachetką na czele, zadeklarowały wsparcie finansowe i organizacyjne oraz współpracę z instytucjami ochrony zabytków i środowiska.
Ruiny położone na zboczach Uklejnej wskazują na obecność stołpu (bergfriedu) wzniesionego z miejscowego kamienia. Pierwsza wzmianka pisana o obiekcie pochodzi z 1342 roku i wiąże się z komorą celną na szlaku handlowym z Krakowa na Węgry. Wieża liczyła ponad 10 metrów średnicy, a grubość murów przekraczała 4 metry; w razie zagrożenia stanowiła miejsce schronienia, otoczone najpewniej rowem, palisadą i wałem ziemnym.
Już w 1957 roku prowadzono tu badania archeologiczne, podczas których natrafiono m.in. na fragmenty naczyń, groty i podkówki. Część znalezisk prezentowana jest obecnie w muzealnej ekspozycji. Lokalne podania o podziemnych tunelach do zamku w Dobczycach czy ukrytych skarbach pozostają na razie w sferze legend.
Źródło: myslenice.pl