Zdarzenia te budzą duże emocje i oburzenie wśród rodzin odwiedzających groby swoich bliskich. Coraz więcej osób decyduje się zgłaszać sprawę na policję, licząc na to, że wzmożone patrole i działania służb przyniosą oczekiwane rezultaty. Niektórzy mieszkańcy, nie czekając na reakcję, na własną rękę montują na nagrobkach kamery, które mają pomóc w identyfikacji sprawców lub przynajmniej odstraszyć potencjalnych złodziei.
– To przykre i niepojęte, że ktoś potrafi zabrać kwiaty lub znicz z cudzego grobu. Przecież to nie tylko przedmioty, ale symbole pamięci, miłości i żałoby – mówi jedna z mieszkanek Andrychowa, która kilka dni przed Wielkanocą zauważyła, że z grobu jej ojca notorycznie znikają nowo zakupione dekoracje i znicze.
Wielu mieszkańców apeluje o częstsze kontrole na terenie cmentarza oraz o zainstalowanie monitoringu, który mógłby zwiększyć bezpieczeństwo i pomóc w ściganiu sprawców. Cmentarz powinien być miejscem zadumy i spokoju, a nie strachu przed kolejnym aktem wandalizmu czy kradzieży.
Mamy nadzieję, że wspólne działania społeczności lokalnej, służb porządkowych i władz miasta przyniosą szybkie rozwiązanie tego problemu i przywrócą godność temu szczególnemu miejscu pamięci.
Jak nisko trzeba upaść, żeby okradać groby?! To jest po prostu skandal i brak jakiegokolwiek szacunku – nie tylko dla zmarłych, ale przede wszystkim dla ich rodzin, które z serca dbają o groby bliskich. Ludzie kupują kwiaty, znicze, ozdoby, żeby uczcić pamięć tych, których kochali, a ktoś bez wstydu to zabiera, jakby to był zwykły towar do wyniesienia ze sklepu. Gdzie jest sumienie tych osób? Cmentarz to miejsce zadumy i spokoju, a nie darmowy „sklep” dla złodziei! Wstyd, hańba i oby karma szybko ich dopadła.
Przez kolejne nieudolne rządy nierządy społeczeństwo coraz bardziej ubożeje. A będzie jeszcze gorzej bo większość zachwyca się eurokołchozem.