Zdarzenia te budzą duże emocje i oburzenie wśród rodzin odwiedzających groby swoich bliskich. Coraz więcej osób decyduje się zgłaszać sprawę na policję, licząc na to, że wzmożone patrole i działania służb przyniosą oczekiwane rezultaty. Niektórzy mieszkańcy, nie czekając na reakcję, na własną rękę montują na nagrobkach kamery, które mają pomóc w identyfikacji sprawców lub przynajmniej odstraszyć potencjalnych złodziei.

To przykre i niepojęte, że ktoś potrafi zabrać kwiaty lub znicz z cudzego grobu. Przecież to nie tylko przedmioty, ale symbole pamięci, miłości i żałoby – mówi jedna z mieszkanek Andrychowa, która kilka dni przed Wielkanocą zauważyła, że z grobu jej ojca notorycznie znikają nowo zakupione dekoracje i znicze.

Wielu mieszkańców apeluje o częstsze kontrole na terenie cmentarza oraz o zainstalowanie monitoringu, który mógłby zwiększyć bezpieczeństwo i pomóc w ściganiu sprawców. Cmentarz powinien być miejscem zadumy i spokoju, a nie strachu przed kolejnym aktem wandalizmu czy kradzieży.

Mamy nadzieję, że wspólne działania społeczności lokalnej, służb porządkowych i władz miasta przyniosą szybkie rozwiązanie tego problemu i przywrócą godność temu szczególnemu miejscu pamięci.