Miniona sobota (26 lipca) w powiecie wadowickim okazała się wyjątkowo pracowita dla policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego. Podczas rutynowych kontroli funkcjonariusze zatrzymali aż trzech rowerzystów, którzy zdecydowali się wsiąść na jednoślad pod wpływem alkoholu. Takie zachowanie, choć wciąż bagatelizowane przez niektórych, niesie realne zagrożenie nie tylko dla samych cyklistów, ale też dla innych uczestników ruchu.


Do pierwszego zatrzymania doszło kilka minut po godzinie 9:00 w miejscowości Wysoka. 65-letni mężczyzna miał w organizmie 0,23 promila alkoholu. Choć nie przekroczył granicy stanu nietrzeźwości, to i tak został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł. Kolejny cyklista, 33-latek z Choczni, miał już znacznie więcej – badanie wykazało 0,86 promila. Jednak prawdziwym rekordzistą okazał się 35-letni rowerzysta z Jaroszowic, który miał aż 2 promile alkoholu w organizmie. Obaj zostali ukarani mandatami po 2500 zł każdy.

Policja nie ukrywa, że problem nietrzeźwych rowerzystów nadal jest poważny, zwłaszcza w sezonie letnim. Funkcjonariusze przypominają, że alkohol zaburza ocenę sytuacji, wydłuża czas reakcji i osłabia koordynację – a to wystarczy, by doprowadzić do niebezpiecznego wypadku.

Zdjęcie: poglądowe