Nocna czujność druhów z lokalnych jednostek OSP pozwoliła jednak uniknąć najgorszego. Choć deszcz nie ustępował, około północy większość zastępów mogła wrócić do swoich remiz. Druhowie z Nowej Wsi pozostali w gotowości aż do 1:00, kontynuując napełnianie worków z piaskiem, które – jak się okazało – nie musiały zostać użyte.

W godzinach porannych służby znów ruszyły do pracy – tym razem głównie przy wypompowywaniu wody z zalanych piwnic w Kętach Podlesiu oraz w Bulowicach i Witkowicach. Zator wodny przy przepuście na al. Wojska Polskiego został skutecznie usunięty, co pozwoliło na dalsze uspokojenie sytuacji.


Obecnie hydrolodzy odnotowują jedynie wzrost poziomu rzeki Soły, gdzie zrzut wody zwiększono z 120 do 140 m³/s. Poza tym sytuacja stopniowo się stabilizuje, choć nadal pozostaje monitorowana.

Na większe problemy natrafiono w Bulowicach – jednak nie przez wodę, a przez drzewo, które około godziny 1:00 przewróciło się na linię średniego napięcia w rejonie ulicy Zamkowej. Część mieszkańców od tej pory pozostaje bez prądu. Według informacji z Tauron Dystrybucja, usuwanie awarii potrwa jeszcze kilka godzin.

Mimo wielu nieprzespanych godzin, służby działają z pełnym zaangażowaniem, a mieszkańcy mogą liczyć na ich wsparcie w razie dalszych utrudnień.

Zdjęcie: FB Marcin Śliwa https://www.facebook.com/profile.php?id=61578589917138