To nie pierwsze tak spektakularne osiągnięcie Oskara. W ubiegłym roku, jako 8-latek, zdobył wicemistrzostwo Europy w karate, potwierdzając, że jest jednym z największych talentów młodego pokolenia. Jego historia zaczęła się w wieku 5 lat – od tamtej pory sport stał się jego pasją i drogą do budowania siły – nie tylko fizycznej, ale i psychicznej.

Oskar jest uczniem Szkoły Podstawowej nr 2 w Andrychowie. Mimo intensywnych treningów pozostaje wzorowym uczniem – skromnym, serdecznym i zawsze chętnym do pomocy. Na co dzień trenuje w Bielsku Białej w Bielskim Klubie Karate Kyokushin, do którego mama dowozi go cztery razy w tygodniu. Tata z kolei odpowiada za prawidłową rozgrzewkę i wsparcie podczas walk.
Sezon 2025 zapowiada się wyjątkowo intensywnie – Oskar planuje wystartować w aż sześciu turniejach z rzędu. Jego najbliższym celem są majowe Mistrzostwa Europy federacji WKB na Węgrzech – będzie to już czwarta tej rangi impreza w ciągu kilku lat dotychczasowej kariery Oskara . W dalszej perspektywie czeka go jeszcze większe wyzwanie – listopadowe Mistrzostwa Świata, które odbędą się w Warszawie.
Rodzice nie kryją dumy. – Każdy wyjazd to ogromne wyzwanie logistyczne – przyznaje mama. – Ja odpowiadam za organizację i dietę, a mąż za doping i wsparcie podczas walk. Działamy jak dobrze zgrany zespół.
Oskar Klimek to przykład na to, że pasja i ciężka praca, wsparte miłością i zaangażowaniem bliskich, potrafią zdziałać cuda. O jego sukcesach pisaliśmy już wielokrotnie – i wiele wskazuje na to, że nie po raz ostatni.