W środę, 3 września 2025 roku, 77-letnia mieszkanka Oświęcimia padła ofiarą oszustwa. Kobieta odebrała telefon od nieznajomej, która podszyła się pod jej córkę i poinformowała o rzekomym udziale w poważnym wypadku drogowym. Oszustka przekazała, że aby wyjść na wolność, potrzebna jest kaucja, po którą zgłosi się znajomy.

Seniorka, nie kontaktując się z rodziną, przygotowała blisko 34 tysiące złotych. Po odbiór pieniędzy przyszedł młody mężczyzna, któremu przekazała gotówkę. Chwilę później 23-letni mieszkaniec Bytomia został zatrzymany przez policjantów z Oświęcimia, a cała kwota została odzyskana. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.


W piątek, 5 września, podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszał zarzut oszustwa. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. 23-latek został przewieziony do zakładu karnego.

Sprawa ma charakter rozwojowy – policjanci sprawdzają, czy zatrzymany nie brał udziału w innych podobnych przestępstwach na terenie kraju i ustalają pozostałych członków grupy.

Za oszustwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Policja przypomina, że oszuści stosują różne metody, aby wyłudzić pieniądze – m.in. podszywają się pod członków rodziny („na wnuczka”, „na wypadek”), funkcjonariuszy („na policjanta”, „na prokuratora”) czy pracowników banku. Najczęściej ich ofiarami padają seniorzy korzystający z telefonów stacjonarnych.

W przypadku podejrzanych telefonów należy zachować ostrożność, nie przekazywać pieniędzy obcym osobom i nie ulegać presji czasu. Zalecane jest natychmiastowe skontaktowanie się z rodziną lub Policją pod numerem alarmowym 112.

Policja apeluje do mieszkańców, by rozmawiali z bliskimi na temat zagrożenia oszustwami. Im więcej osób będzie świadomych metod działania przestępców, tym mniej osób padnie ich ofiarą.

Źródło: oswiecim.policja.gov.pl