W nocy z 13 na 14 czerwca mieszkanka Kęt padła ofiarą bezczelnej próby oszustwa. O godzinie 1:30 otrzymała telefon od osoby podającej się za poszkodowanego w wypadku, który pilnie potrzebował pieniędzy. Seniorka wykazała się czujnością i dzięki częstej zmianie barwy głosu rozmówcy zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem. Pomimo powtórnej próby kontaktu, kobieta nie dała się zwieść i rozłączyła się.

Takie telefon późno w nocy, lub wczesnym rankiem może sprawić, że „ofiara” oszustwa jest rozespana, zdezorientowana i częściej da się nabrać na fortel.

W czwartek (13.06) informowaliśmy o podobnej próbie wyłudzenia pieniędzy. Całość przeczytacie TUTAJ

Ten incydent pokazuje, że oszuści nie mają skrupułów i wykorzystują każdą okazję, nawet nocne godziny, aby wyłudzić pieniądze. Policja apeluje o zachowanie ostrożności i czujności w przypadku podejrzanych telefonów, zwłaszcza gdy rozmówcy proszą o przekazanie pieniędzy.