Pan Leszek, 75-letni mieszkaniec Krakowa, do niedawna cieszył się dobrym zdrowiem i aktywnością. W 2024 roku usłyszał jednak diagnozę tętniaka aorty wstępującej, która wymagała pilnej operacji. Zanim trafił na stół operacyjny, został skierowany do jedynej w Polsce Poradni Prehabilitacji działającej w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jana Pawła II. To miejsce, gdzie pacjenci przygotowują się fizycznie i psychicznie do trudnych zabiegów kardiochirurgicznych.

Poradnią kieruje dr hab. n. med. Dorota Sobczyk. W zespole pracują także dr n. kf. Dominika Batycka-Stachnik oraz mgr Paulina Tomsia.


Pan Leszek opowiada, że codziennie ćwiczył oddech przy pomocy specjalnego trenażera oraz zredukował masę ciała. Podkreśla, że wsparcie fizjoterapeuty pozwoliło mu ćwiczyć bezpiecznie, a rozmowy z psychologiem pomogły przezwyciężyć lęk przed operacją. – To naprawdę zmienia podejście do całego procesu – mówi.

Specjaliści zwracają uwagę, że po operacji serca pojemność płuc może zmniejszyć się nawet o 50–75 procent, co sprawia, że wielu pacjentów ma trudności z samodzielnym oddychaniem po zabiegu. Odpowiednie przygotowanie organizmu przed operacją, czyli prehabilitacja, pozwala zbudować tzw. „rezerwę” wydolnościową i zmniejsza ryzyko powikłań oraz długiego pobytu na oddziale intensywnej terapii.

Obecnie pan Leszek cieszy się dobrym zdrowiem i podkreśla, że był jednym z pierwszych uczestników programu prehabilitacji. – Uważam, że ten program powinien być szerzej znany. Operacje serca dotyczą głównie osób starszych, takich jak ja. Codzienne ćwiczenia mogą uratować życie – podsumowuje.

Źródło: szpitaljp2.krakow.pl