Rafał w stanie krytycznym trafił do szpitala, a następnie został pilnie przetransportowany do specjalistycznej placówki. Lekarze przeprowadzili zabieg embolizacji pękniętego tętniaka. Pacjent został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, oddychał przy pomocy respiratora, miał założoną tracheostomię. Rozległy obrzęk mózgu i gwałtowny wzrost ciśnienia śródczaszkowego sprawiły, że konieczna była kraniektomia, czyli usunięcie fragmentu czaszki. Była to jedyna szansa, by wyrwać go z objęć śmierci.

Po 12 dniach śpiączki Rafał odzyskał świadomość. Dla rodziny był to moment niewyobrażalnej ulgi. Niestety, krwotok podpajęczynówkowy spowodował bardzo poważne uszkodzenia mózgu. Wstępna ocena lekarzy wskazywała na porażenie czterokończynowe. Dziś wiadomo, że jedyną drogą do odzyskania choć części sprawności jest intensywna, specjalistyczna rehabilitacja neurologiczna oraz pilna rekonstrukcja czaszki.


Rafał przed tragedią był człowiekiem pełnym energii, miłośnikiem gór, rowerowych wypraw i podróży. Zawsze gotowy do pomocy, stanowił filar rodziny i jej jedyne źródło utrzymania. Teraz role się odwróciły. To on potrzebuje wsparcia – nie tylko emocjonalnego, ale przede wszystkim finansowego. Koszty leczenia i rehabilitacji znacznie przekraczają możliwości bliskich.

Fundacja VOTUM prowadzi zbiórkę na rzecz Rafała Sajdaka. Jej celem jest zebranie środków na leczenie i rehabilitację oraz operację rekonstrukcji czaszki. Do zakończenia akcji, zaplanowanego na 16 marca 2026 roku, wciąż brakuje znaczącej części potrzebnej kwoty. Każda wpłata przybliża Rafała do szansy na powrót do samodzielnego życia i ponowne odnalezienie miejsca w codzienności, którą tak bardzo kocha.

Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/rafal-sajdak

Dla rodziny to nie tylko zbiórka pieniędzy, ale realna nadzieja na przyszłość. Wsparcie, udostępnienie i dobre słowo mogą odmienić życie człowieka, który wcześniej był oparciem dla innych. Pomóżmy Rafałowi wrócić do zdrowia.