Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Chełmku oraz z oświęcimskiej komendy. Jak ustalili, 60-letni mieszkaniec powiatu bieruńsko-lędzińskiego, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu, uderzył w opla, którym kierował obywatel Ukrainy. Sprawca nie zatrzymał się po zdarzeniu i kontynuował jazdę. Jednak świadek kolizji ruszył za nim, zatrzymał auto i uniemożliwił dalszą ucieczkę, przekazując kluczyki poszkodowanemu.
Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Z uwagi na fakt, że pojazd nie należał do sprawcy, policjanci nie zabezpieczyli auta.
Zgodnie z przepisami, prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi karą do trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną. Jeśli nietrzeźwy kierowca osiągnie poziom alkoholu we krwi powyżej 1,5 promila, jego własny samochód może zostać zarekwirowany na poczet przyszłej grzywny.
Służby wyraziły szczególne podziękowania dla świadka zdarzenia, którego szybka i odważna reakcja uniemożliwiła sprawcy dalszą jazdę. Wzorowa postawa mężczyzny zapobiegła potencjalnie poważniejszym konsekwencjom, jakie mogłyby wyniknąć z kontynuowania jazdy przez nietrzeźwego kierowcę.
Policja apeluje o odpowiedzialne zachowanie na drodze i natychmiastową reakcję w przypadku podejrzenia, że za kierownicą znajduje się osoba pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W takich sytuacjach należy uniemożliwić dalszą jazdę lub zawiadomić służby pod numerem alarmowym 112.
Nietrzeźwość za kierownicą wciąż pozostaje poważnym zagrożeniem na polskich drogach. Dzięki czujności i odpowiedzialności świadków możliwe jest minimalizowanie ryzyka i szybsze zatrzymywanie osób łamiących prawo.