W sieci zawrzało po emocjonalnym wpisie mieszkanki Podolsza, która w ostrych słowach skrytykowała zachowanie jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji w regionie. Chodzi o uciążliwy hałas generowany przez sportowy samochód, który – według relacji internautki – regularnie pojawia się na obwodnicy, urządzając głośne przejazdy zarówno w dzień, jak i nocą. Kobieta nie kryje frustracji: „Kiedy ktoś się w końcu tym zajmie? Wyścigi samochodowe na obwodnicy Podolsza – właściciel znanego parku rozrywki urządza sobie w dzień i w nocy” – napisała na Facebooku.
Do wpisu dołączono krótki film, na którym słychać ryk silnika i widać pędzący pojazd. Reakcje innych mieszkańców były błyskawiczne. W komentarzach wybrzmiewa narastająca frustracja i bezsilność. „Pewnie ma opłaconą policję” – czytamy pod nagraniem. Inni użytkownicy zarzucają służbom brak reakcji, a sprawę uznają za celowo ignorowaną.
Choć cały wpis ma charakter prywatnej opinii, burza komentarzy, jaka się po nim przetoczyła, pokazuje, że problem może mieć szerszy zasięg. Dla wielu mieszkańców Podolsza – miejscowości sąsiadującej z popularnym kompleksem rozrywkowym – granica wytrzymałości została przekroczona. Nocne rajdy, wzmożony ruch i intensywny hałas stają się codziennym utrapieniem, z którym trudno funkcjonować.