Do zdarzenia doszło w czwartek (13 lutego 2025 roku) o godzinie 8:30 na ulicy Beskidzkiej w Grojcu. Patrol kontrolował trasę Oświęcim – Kęty, zwracając uwagę na prędkość i bezpieczeństwo kierowców. Podczas interwencji funkcjonariusze dostrzegli na tylnym siedzeniu forda przedmiot przypominający broń, częściowo ukryty pod kocem.

Jak się okazało, był to karabin pneumatyczny, na którego posiadanie wymagane jest pozwolenie. W wyniku dalszych czynności policjanci zabezpieczyli wiatrówkę, a kierowca został zatrzymany. Funkcjonariusze podjęli decyzję o przeszukaniu jego miejsca zamieszkania, gdzie znaleziono kolejne cztery sztuki tego typu broni. Wszystkie zostały zabezpieczone do badań balistycznych.

Zgodnie z polskim prawem, bez pozwolenia można posiadać wiatrówki o energii wylotowej nieprzekraczającej 17 dźuli. Broń o większej mocy wymaga stosownego zezwolenia, a jego brak grozi surowymi konsekwencjami prawnymi. W tym przypadku 67-latek może usłyszeć zarzuty nielegalnego posiadania broni, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Biegli z zakresu broni i balistyki zbadają zabezpieczony arsenał, by określić, czy mężczyzna faktycznie naruszył prawo. Policja przypomina, że nielegalne posiadanie broni to poważne przestępstwo, a każda osoba rozważająca zakup wiatrówki powinna upewnić się, czy dany model nie wymaga pozwolenia.