Dramatyczne, a zarazem budujące sceny rozegrały się w sobotnie popołudnie na trasie z Suchej Beskidzkiej do Krakowa. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów z miejscowej komendy udało się zapewnić bezpieczny i szybki transport 47-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który czekał na pilną operację przeszczepu nerki. Czas był tu kluczowy – od momentu zgłoszenia do dotarcia pacjenta do szpitala liczyła się każda minuta.
Około godziny 15:30 dyżurny suskiej policji odebrał telefon od kobiety, która w dramatycznym tonie poprosiła o pomoc w dotarciu do krakowskiego szpitala. Jej mąż właśnie otrzymał informację o możliwości przeszczepu – szansa na nowe życie pojawiła się nagle, ale była ograniczona w czasie. Policjant natychmiast nawiązał kontakt z koordynatorem transplantologii, by potwierdzić autentyczność zgłoszenia i zyskać pewność co do konieczności eskorty.
Po uzyskaniu potwierdzenia, funkcjonariusze bez zwłoki rozpoczęli eskortę pojazdu z pacjentem. Włączone sygnały świetlne i dźwiękowe pozwoliły bezpiecznie pokonać trasę do Krakowa, mimo natężonego sobotniego ruchu. Współpraca kierowców, szybka decyzja i pełne zaangażowanie służb sprawiły, że mężczyzna dotarł na czas do placówki, gdzie czekał już zespół medyczny gotowy do przeprowadzenia zabiegu.