Wydarzenia te, obchodzone w ramach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, przebiegały w podniosłej atmosferze, a ich bezpieczny przebieg zapewniali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu oraz funkcjonariusze z podległych komisariatów i Oddziałów Prewencji z Krakowa.

Uroczystości rozpoczęły się w Harmężach, gdzie w Centrum św. Maksymiliana odprawiona została msza święta w intencji ofiar obozu. Następnie uczestnicy obchodów udali się na teren byłego obozu Auschwitz, gdzie przed Ścianą Straceń złożono wieńce i zapalono znicze. Symboliczny wymiar miała również ceremonia złożenia kwiatów pod tablicą umieszczoną na budynku obecnej Małopolskiej Uczelni Państwowej im. rtm. Witolda Pileckiego – to właśnie w piwnicach tego gmachu przetrzymywano pierwszych deportowanych, którzy trafili do Auschwitz z Tarnowa 14 czerwca 1940 roku.

W wydarzeniach wzięli udział m.in. byli więźniowie obozu, przedstawiciele władz państwowych – w tym wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar i doradca prezydenta RP Wojciech Gerwel – a także reprezentanci Instytutu Pamięci Narodowej, samorządowcy, dyplomaci, duchowni, członkowie organizacji społecznych i mieszkańcy z całego kraju.

Policyjna obecność była widoczna nie tylko wokół miejsc uroczystości. Mundurowi dbali o bezpieczeństwo w Harmężach, Oświęcimiu, Brzezince i Monowicach – wszędzie tam, gdzie odbywały się zgromadzenia i marsze pamięci. Szczególna ostrożność była potrzebna również podczas przejazdów uczestników, w tym grup motocyklistów, którzy licznie przybyli do Oświęcimia. Działania funkcjonariuszy wspierał pilot BSP – dron monitorował sytuację z powietrza, przekazując obraz do centrum dowodzenia.

Policjanci zabezpieczali również ulice, po których poruszali się uczestnicy wydarzeń. Ich zadaniem było nie tylko czuwanie nad porządkiem i bezpieczeństwem, ale także ograniczenie utrudnień w ruchu drogowym. W ramach służby funkcjonariusze ściśle współpracowali z pracownikami Muzeum Auschwitz-Birkenau, strażakami i zespołami ratownictwa medycznego.

Po zakończeniu kilkunastogodzinnej służby dowódcy podziękowali wszystkim zaangażowanym służbom za profesjonalizm i zaangażowanie. Podkreślono, że dzięki dobrze zaplanowanemu i sprawnie przeprowadzonemu zabezpieczeniu uroczystości mogły odbyć się w atmosferze spokoju, skupienia i należytego szacunku wobec ofiar jednego z najbardziej tragicznych rozdziałów historii Polski i Europy.