Co się okazało? Sprawca wyszedł z pojazdu zionąc alkoholem- co wspominali świadkowie zdarzenia i sam poszkodowany. Dodatkowo mężczyzna okazał się być sąsiadem poszkodowanego mieszkającym niemal płot w płot. Widząc, że świadkowie i poszkodowany nie ulegną i nie dogadają się na miejscu zdarzenia, sprawca wsiadł w auto i odjechał. Został złapany dopiero po 5 godzinach. Jak przekazał nam Naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP Oświęcim: Mężczyzna został przez nas ustalony i zbadany alkomatem, który nic nie wykrył, dlatego też ewentualna jazda pod wpływem mu się upiecze. Policjanci poszukiwali go miejscu zamieszkania, jednak nie zastali mężczyzny na miejscu i ustalili gdzie może przebywać. Został znaleziony po 5 godzinach. Teraz odpowie za spowodowanie kolizji.

Poniżej nagranie z kolizji i krótka analiza