Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec LPR lądował w pobliżu miejsca zdarzenia, jednak ostatecznie, po długiej i trudnej reanimacji, mężczyznę przetransportowano karetką. Jego stan był na tyle niestabilny, że zdecydowano się nie korzystać z transportu lotniczego.

Nieoficjalnie wiadomo, że kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, co mogło znacząco wpłynąć na skalę odniesionych obrażeń. Mężczyzna podróżował sam.

Okoliczności wypadku są obecnie wyjaśniane. Śledczy będą analizować zarówno stan techniczny pojazdu, jak i możliwy wpływ nadmiernej prędkości czy zmęczenia kierowcy. Droga była częściowo zablokowana przez kilka godzin

Foto/Wideo: Nadesłane