Chociaż wykonawca prac – Bielskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego – został wybrany już w listopadzie, władze miasta długo zwlekały z podpisaniem umowy. Firma zaoferowała wykonanie inwestycji za kwotę 23 580 880,13 zł brutto, jednak mimo to finalna decyzja odwlekała się w czasie.
Jednym z głównych powodów były problemy budżetowe gminy, która jeszcze na początku roku nie miała zatwierdzonego planu finansowego. Do tego doszły naciski ze strony niezidentyfikowanej „grupy mieszkańców”, która miała sugerować całkowite odstąpienie od inwestycji lub jej znaczące ograniczenie. Obawy budziły przede wszystkim wysokie koszty przedsięwzięcia, a także konieczność dokonania zmian w innych projektach gminnych, by znaleźć środki na realizację budowy.
Przedłużające się formalności i brak konkretów wywołały niezadowolenie wśród kibiców Beskidu Andrychów. Kilka dni temu grupa sympatyków klubu zebrała się na stadionie, domagając się realizacji obiecanego remontu. Protest miał wyraźny wydźwięk społeczny i przyciągnął uwagę mediów oraz lokalnych działaczy.
Po długich negocjacjach władze Andrychowa ogłosiły wreszcie, że modernizacja stadionu dojdzie do skutku. Jak udało się ustalić, umowa z wykonawcą ma zostać podpisana 18 lub 19 lutego. Plan prac przewiduje całkowite wyburzenie obecnych trybun, budynku klubowego oraz kas, a następnie wzniesienie nowej infrastruktury. Zgodnie z harmonogramem, przebudowa potrwa około roku.
Nie tylko kwestia głównego wykonawcy była przedmiotem ostatnich decyzji. W miniony piątek wybrano firmę, która zajmie się nadzorem inwestorskim nad realizacją inwestycji. Zadanie to powierzono przedsiębiorcy Wojciechowi Ciejce ze Skawiny, a koszt tej usługi wyniesie 164 721,60 zł.
Podpisanie umowy będzie oznaczać początek prac na stadionie Beskidu, które – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – powinny zakończyć się w 2026/2027 roku. Modernizacja ma nie tylko poprawić warunki dla zawodników i kibiców, ale także wzmocnić potencjał sportowy i rekreacyjny miasta. Po miesiącach niepewności fani Beskidu mogą w końcu odetchnąć z ulgą – stadion doczeka się nowego oblicza.