8 września policjanci z wadowickiej drogówki przeprowadzili nietypową akcję w Przytkowicach (gmina Kalwaria Zebrzydowska), na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką W953. Tym razem wykorzystali drona, który z góry rejestrował zachowanie kierowców wobec znaku STOP.
Każdy, kto nie zatrzymał się w wyznaczonym miejscu, mógł liczyć na natychmiastową reakcję mundurowych. A kary są wysokie – 300 zł mandatu i 8 punktów karnych. Policja przypomina, że zatrzymanie przed STOP-em to nie formalność, ale realna kwestia bezpieczeństwa. – Ten jeden raz może skończyć się tragedią, gdy na skrzyżowaniu pojawi się rozpędzona ciężarówka czy motocykl – ostrzegają funkcjonariusze.
Statystyki potwierdzają, że lekceważenie znaku STOP co roku kończy się wypadkami i poważnymi obrażeniami. Dlatego takie akcje będą powtarzane, a nowoczesna technologia, jak drony, sprawia, że kierowcy łamiący przepisy nie mogą już liczyć na anonimowość.
Policja apeluje: prawo jazdy to obowiązek odpowiedzialnej jazdy. Trzy sekundy zatrzymania mogą uratować czyjeś życie.
