Nie wiadomo, jaki był rzeczywisty cel tej wizyty. W oficjalnych komunikatach na próżno szukać informacji o jakichkolwiek spotkaniach czy rozmowach z parlamentarzystami, które mogłyby przynieść korzyści gminie lub powiatowi. Zamiast tego, wrażenie jest takie, że lokalni samorządowcy wybrali się do Warszawy po prostu na wycieczkę.
Brak reprezentacji Rady Miejskiej budzi dodatkowe pytania. Czy nie była ona poinformowana o wyjeździe? A może nie uznano jej udziału za istotny? Trudno powiedzieć, ponieważ nikt z uczestników wizyty nie podzielił się szczegółami dotyczącymi jej przebiegu.
Wizyty przedstawicieli samorządów w Sejmie nie są niczym nadzwyczajnym – w teorii mogą one służyć nawiązywaniu kontaktów, rozmowom o problemach regionu czy lobbowaniu na rzecz lokalnych spraw. Tym razem jednak brak oficjalnego stanowiska czy konkretnego celu sprawia, że mieszkańcy mogą odnieść wrażenie, iż była to jedynie kurtuazyjna wyprawa, pozbawiona realnego znaczenia dla gminy i jej mieszkańców.
Pozostaje mieć nadzieję, że władze Andrychowa podzielą się szczegółami dotyczącymi wizyty i wyjaśnią, czy przyniosła ona jakiekolwiek korzyści dla lokalnej społeczności. Jeśli nie, trudno dziwić się rosnącej frustracji mieszkańców, którzy oczekują od swoich reprezentantów realnych działań, a nie turystycznych wyjazdów do stolicy.
Oczekujemy sprawozdania finansowego tej „wizyty”.