Sebastian Mlak, dotychczasowy kierownik drużyny i drugi trener siatkarskiego zespołu MKS Skawy Wadowice, ogłosił rezygnację z pełnionych funkcji. Po czterech latach intensywnej pracy społecznej zdecydował się zrobić krok w tył.
– Moje obecne obowiązki zawodowe i życiowe coraz bardziej mnie pochłaniają, przez co nie mogę już w pełni oddać się temu, co kocham całym sercem. Muszę zrobić ten trudny krok w tył, choć serce krwawi – poinformował Mlak.
Dla środowiska wadowickiej siatkówki to koniec pewnej epoki. Sebastian Mlak był jedną z kluczowych osób odpowiedzialnych za reaktywację sekcji siatkarskiej Skawy Wadowice po blisko dziesięcioletniej przerwie. Pod jego kierownictwem drużyna odnotowała imponujący awans z 4. ligi do 3. ligi rozgrywkowej. Obecnie w regularnych treningach uczestniczy 16 zawodników, a zespół z powodzeniem rywalizuje w rozgrywkach 3. ligi.
Decyzja o rezygnacji mocno zaskoczyła lokalne środowisko sportowe. Jego zaangażowanie, pasja i skuteczność w działaniu były przez lata fundamentem sukcesów drużyny. Na razie nie wiadomo, kto przejmie po nim funkcję kierownika i drugiego trenera.
– Dziękuję całej drużynie, zawodnikom, kibicom, sponsorom oraz działaczom. Wszyscy oni są dla mnie jak rodzina, prawdziwą siłą i inspiracją – podkreśla Mlak.
Przypomnijmy, że Sebastian Mlak pełni obecnie funkcję członka zarządu powiatu wadowickiego w Starostwie Powiatowym w Wadowicach, jest także radnym powiatowym oraz szefem lokalnych struktur Koalicji Obywatelskiej. To właśnie polityka pochłania obecnie większość jego czasu i energii.