Jeden z naszych czytelników zgłosił, że pług śnieżny, który miał odśnieżać drogi, przejechał ulicą z podniesionym lemieszem, nie wykonując swojej podstawowej funkcji. Dodatkowo dyspozytor Zakładu Gospodarki Komunalnej, odpowiedzialny za koordynację prac, był pod wpływem alkoholu, co potwierdziła późniejsza interwencja policji.

Tak wyglądała jezdnia po „odśnieżeniu” przez pług

Mieszkaniec, który próbował skontaktować się z dyspozytorem, opisał swoje doświadczenie jako „dramat”. „Dyspozytor był bez kontaktu, trudno się z nim rozmawiało. Twierdził, że nie ma co odśnieżać, a pług nie będzie darł gumy na asfalcie” – relacjonował w wiadomości przesłanej do naszej redakcji. Sytuację określił jako rażące zaniedbanie, sugerując, że brakuje odpowiedniej kontroli nad jakością wykonywanych usług komunalnych i, że zwykłego mieszkańca urzędnicy będą ścigać i nakładać kary za nieodśnieżony chodnik.

Policja na miejscu: Pijany dyspozytor

Ostatecznie sprawa trafiła na policję, która po przybyciu na miejsce przebadała alkomatem dyspozytora Zakładu Gospodarki Komunalnej. Wynik badania wskazał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak poinformowała st. asp. Agnieszka Petek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, mężczyzna będzie teraz odpowiadał za swoje zachowanie na podstawie art. 70 § 2 Kodeksu wykroczeń, który mówi: kto wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe lub służbowe.

Mieszkańcy domagają się zmian

Zdarzenie to podsyciło dyskusję na temat jakości usług komunalnych w gminie Andrychów. Mieszkańcy zwracają uwagę, że podobne sytuacje powtarzają się od lat, a brak odpowiedniej kontroli ze strony urzędników tylko pogłębia problem. W ich ocenie, wykonawcy powinni być rozliczani z realizacji zadań, a za niedopełnienie obowiązków powinny grozić im kary umowne. „Płacimy z naszych podatków, a efekty są żadne” – podkreślają oburzeni mieszkańcy.

Czy to wydarzenie zmusi lokalne władze do wprowadzenia zmian? Mieszkańcy oczekują od burmistrz Andrychowa podjęcia konkretnych działań, w tym zwiększenia nadzoru nad pracami Zakładu Gospodarki Komunalnej oraz innych usługodawców. Jak na razie, zdaniem wielu, brak reakcji ze strony urzędników tylko wzmacnia przekonanie o ich bierności wobec problemów zgłaszanych przez obywateli.

Też mieliście takie sytuacje?