W Andrychowie pojawiły się pierwsze efekty starań mieszkańców oraz lokalnych samorządowców o poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury z Głowackiego. To miejsce od lat uznawane jest za jedno z bardziej problematycznych w mieście, a kierowcy niejednokrotnie podkreślali, że widoczność oraz układ jezdni sprzyjają niebezpiecznym sytuacjom. Teraz zamontowano tam dwa pulsujące znaki STOP, które mają zwrócić większą uwagę kierujących i ograniczyć liczbę kolizji.

Do realizacji inwestycji doprowadziły liczne rozmowy prowadzone z mieszkańcami oraz przedstawicielami władz Powiatu Wadowickiego i Gminy Andrychów. Jednym z najbardziej zaangażowanych w sprawę był wicestarosta Wojciech Polak, który kilkukrotnie spotykał się z inicjatorem działań czyli Sewerynem Niemczykiem w tej sprawie, analizując możliwe rozwiązania i szukając środków na ich wdrożenie. Wspólne zabiegi przyniosły efekt w postaci instalacji nowego oznakowania, które kosztowało około 70 tysięcy złotych.


Władze gminy również odgrywały w tym procesie istotną rolę. Burmistrz Beata Smolec, jej zastępca Aleksander Kasperek oraz radne Rady Miejskiej – przewodnicząca Ewelina Szypuła, wiceprzewodnicząca Danuta Magiera i Alicja Studniarz – wspierali projekt, uznając go za konieczny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa na ruchliwym odcinku. Samorządowcy podkreślają, że choć zmiana może wydawać się niewielka, w praktyce powinna poprawić czytelność skrzyżowania i wymusić większą ostrożność.

Mieszkańcy liczą, że po latach zgłaszania problemów miejsce to w końcu stanie się mniej kolizyjne. Lokalni przedstawiciele władzy deklarują, że podobne działania będą kontynuowane także w innych punktach miasta, jeśli pojawią się sygnały o zagrożeniach. Inwestycja w Andrychowie pokazuje, że współpraca między mieszkańcami a samorządem może przynosić realne efekty, przekładając się na codzienny komfort i bezpieczeństwo.

fot. FB – Seweryn Niemczyk