Zwracam się w prośbą o interwencję w Przedsiębiorstwie Komunalnym „KOMAX” w Kętach w sprawie
poprawienia czystości pojemników na bioodpady znajdujących się w śmietnikach na kęckich osiedlach.
Pojemniki są brudne, oblepione odpadami, śmierdzące. Budzą obrzydzenie osób chcących z nich
skorzystać. W związku z powyższym wnioskuję o częstszą wymianę pojemników na czyste oraz o
zobligowanie pracowników Przedsiębiorstwa Komunalnego do opróźniających pojemniki na bioodpady
do zachowania większej dbałości o ich czystość – zaapelowała.
Jak jednak dowiadujemy się w Ratuszu w Ketach, zgodnie ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w
gminach, właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: wyposażenie
nieruchomości w pojemniki, utrzymanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym,
porządkowym i technicznym oraz utrzymanie w odpowiednim stanie sanitarnym i porządkowym miejsc
gromadzenia odpadów.
Wyjątek stanowi, gdy na mocy uchwały rady gminy, obowiązki te w całości lub w części przejmie
gmina jako część usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości w
zamian za uiszczoną przez właściciela opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jednocześnie
na podstawie uchwały Rady Miejskiej w Kętach w sprawie szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia
usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli zamieszkałych nieruchomości z terenu
Gminy Kęty i zagospodarowania tych odpadów w zamian za uiszczoną przez właścicieli nieruchomości
opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, gmina Kęty zobowiązana jest dostarczyć
nieodpłatnie, właścicielom budynków mieszkalnych, worki lub pojemniki typu „Igloo” z przeznaczeniem
na selektywną zbiórkę odpadów komunalnych – podkreśla Marcin Śliwa, burmistrz Kęt.
Dlatego, jak zaznaczył włodarz miasta, obowiązek wyposażenia nieruchomości w pojemniki,
przeznaczone do zbierania zmieszanych odpadów komunalnych oraz bioodpadów wraz z ich
utrzymaniem w odpowiednim stanie sanitarnym,leży po stronie właścicieli nieruchomości lub zarządcy
budynków wielolokalowych.
fot. arch. Olgi Onyszkiewicz