Uszkodzona konstrukcja była prywatną instalacją, wykorzystywaną do prowizorycznego zasilania tymczasowego punktu handlowego. Oznacza to, że za jej stan techniczny oraz eksploatację odpowiada właściciel, a nie operator sieci dystrybucyjnej.

Na szczęście w wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało, choć przewrócona konstrukcja faktycznie mogła stanowić zagrożenie dla osób poruszających się drogą. Warto jednak podkreślić, że odpowiedzialność za jej utrzymanie spoczywała na osobie prywatnej, a nie na Tauronie.


Przypominamy, że każdy, kto zauważy uszkodzone elementy infrastruktury energetycznej, powinien niezwłocznie zgłosić to operatorowi – w przypadku sieci Tauron pod numerem alarmowym 991. Dzięki temu można uniknąć niebezpiecznych sytuacji i szybko usunąć potencjalne zagrożenie.