Końcówka roku nie wszędzie wygląda tak samo. Zamiast sal bankietowych i zamkniętych imprez — coraz więcej miast i miejscowości stawia na otwarte, plenerowe powitanie Nowego Roku. Z muzyką, światłem, lokalnymi atrakcjami i wspólnym odliczaniem. Sprawdziliśmy, gdzie w naszym regionie szykują się najciekawsze propozycje.
W Bielsku-Białej centrum zabawy przeniesie się na Plac Wojska Polskiego. Od godziny 20 scena zamieni się w wielki parkiet, a główną gwiazdą będzie zespół Blue Café. Oprócz hitów znanych z radia, pojawią się także inni wykonawcy, a tuż po północy mieszkańców przywitają życzenia od władz miasta i set DJ-ski do późnych godzin.
Inny klimat zaoferuje Skawica. Na Placu św. Jana Pawła II spotkają się ci, którzy wolą spokojniejsze wejście w Nowy Rok. Będzie wspólne kolędowanie, konkurs przebierańców, toast i ciepły poczęstunek — bardziej sąsiedzko niż koncertowo, ale z atmosferą, która łączy.
Kęty pozostają przy klasyce. Tradycyjny Sylwester na rynku zakończy się pokazem fajerwerków i życzeniami płynącymi ze sceny. Od lat to jedna z tych imprez, które przyciągają tłumy — także spoza gminy.
Kalwaria Zebrzydowska idzie inną drogą: zamiast huku zobaczymy tzw. silence show — bezhukowe sztuczne ognie. To rozwiązanie przyjazne zwierzętom i osobom wrażliwym na hałas, a wizualnie robi wrażenie. Do tego słodki poczęstunek i symboliczne wejście w Nowy Rok z burmistrzem.
Najbardziej spektakularną propozycję przygotował Czarny Groń w Rzykach. Sylwester na stoku, zjazd z pochodniami, muzyka, ratrak party i górski klimat — to pomysł dla tych, którzy zamiast parkietu wolą śnieg i adrenalinę. Karnety sylwestrowe obowiązują od 17 do 1 w nocy.
Wspólny mianownik? Coraz silniejszy trend plenerowych, różnorodnych imprez, w których każdy może znaleźć coś dla siebie. I choć scenariusze są różne — od wielkich scen po kameralne spotkania — jedno pozostaje wspólne: chęć rozpoczęcia 2026 roku razem, pod otwartym niebem.