W czwartek (7.09) po informacji od jednej z mieszkanek bloku przy ul. Lenartowicza 64 w Andrychowie, wyruszyliśmy na poszukiwanie… szczurów.
Okazuje się, że problem w blokach należących do Andrychowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej narasta. Jak przekazał nam ekspert od spraw deratyzacji- pan Bogdan z firmy Deratteam z Krakowa- widać, że ktoś temat zaniedbał. Po wykonanej deratyzacji należy regularnie podstawiać szczurom trutkę, a ponadto przestrzec mieszkańców o zamykaniu okien do piwnic.
Z prezesem ASM nie udało nam się skontaktować, natomiast informacji udzieliła nam pracownik spółdzielni. Zobowiązali się sprawdzić temat i rozwiązać problem.
Temat jest o tyle drażliwy, że truchła martwych szczurów zalegając w pogodne dni na chodniku, najzwyczajniej w świecie śmierdzą. Oprócz tego w sąsiedztwie martwych gryzoni bawią się dzieci.
Czym jest deratyzacja?
Deratyzacja to proces eliminowania lub kontrolowania populacji szkodników gryzoni, takich jak szczury i myszy, w celu ograniczenia ich wpływu na ludzi i środowisko. Szkodniki te są znane z powodowania wielu problemów, w tym uszkodzeń budynków, zanieczyszczenia żywności i transmisji chorób. Dlatego też kontrola ich populacji jest niezwykle istotna.
Do tematu powrócimy. Zapraszamy na materiał