Szybka reakcja i poszukiwania opiekunów
Do zdarzenia doszło 28 lutego, tuż po godzinie 14. Zaniepokojona pracownica lokalu skontaktowała się z operatorem numeru alarmowego 112, zgłaszając obecność dziecka pozostawionego bez nadzoru. Sześciolatka, zapytana o swoich opiekunów, twierdziła, że po jej odbiór ma przyjść ciocia, jednak nie potrafiła podać więcej szczegółów.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol dzielnicowych, którzy podjęli działania mające na celu ustalenie, kto powinien sprawować opiekę nad dzieckiem. Po rozmowie z rodzicami ustalono, że dziewczynka od poprzedniego wieczoru była pod opieką 42-letniej krewnej. Okazało się, że kobieta nie zdawała sobie sprawy, iż dziewczynka samodzielnie opuściła mieszkanie i udała się do lokalu gastronomicznego.
Policja poucza opiekunów, sprawa zostanie wyjaśniona
Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowę zarówno z rodzicami, jak i ciocią dziecka, uświadamiając im konsekwencje wynikające z braku właściwej opieki. Jednocześnie wszczęto postępowanie mające na celu dokładne ustalenie okoliczności zdarzenia oraz sytuacji rodzinnej sześciolatki.
Policja przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, narażenie małoletniego na niebezpieczeństwo może skutkować karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Odpowiedzialna postawa pracownicy pizzerii
Kluczową rolę w tej sprawie odegrała czujność pracownicy restauracji. Widząc samotne dziecko, nie pozostała obojętna – zaopiekowała się dziewczynką i powiadomiła odpowiednie służby. Jej reakcja zasługuje na szczególne uznanie, ponieważ szybkie działanie mogło zapobiec ewentualnemu zagrożeniu.
Policjanci apelują do rodziców i opiekunów o wzmożoną troskę i zapewnienie dzieciom należytej opieki. Podkreślają także, że każda osoba, która zauważy dziecko bez nadzoru, powinna natychmiast reagować, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Odpowiedzialność i szybka interwencja mogą mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa najmłodszych.