Pracownia Hemodynamiki przy Oddziale Kardiologii oraz Interwencji Sercowo‑Naczyniowych Szpitala Uniwersyteckiego wykonała pierwszą w swojej historii implantację reduktora przepływu w zatoce wieńcowej. To nowa możliwość terapeutyczna dla pacjentów z dławicą piersiową, u których dotychczasowe metody leczenia okazały się nieskuteczne lub nie są możliwe do zastosowania.

Zabieg przeprowadził zespół w składzie: prof. Stanisław Bartuś, dr n. med. Krystian Gruszka, dr Karol Sabatowski i dr Jan Roczniak. Procedurę nadzorował proktor, dr Felix Woitek z uniwersyteckiej kliniki Herzzentrum w Dreźnie.

Na czym polega procedura

Reduktor przepływu w zatoce wieńcowej zwiększa opór w układzie żylnym krążenia wieńcowego, co prowadzi do biernego przekrwienia mikrokrążenia. Dzięki temu lepiej dotleniane są niedokrwione fragmenty mięśnia sercowego, a dolegliwości dławicowe ulegają złagodzeniu lub ustępują.


Do implantacji kwalifikowani są pacjenci z utrzymującą się dławicą mimo intensywnej farmakoterapii i wcześniejszych prób leczenia zabiegowego lub w sytuacji braku możliwości przeprowadzenia takich procedur. Najczęściej są to osoby po nieudanych próbach udrożnienia przewlekłych okluzji tętnic wieńcowych (CTO), z dławicą mikronaczyniową albo dyskwalifikowane od rewaskularyzacji z powodu nadmiernego ryzyka przezskórnego lub kardiochirurgicznego.

Jak podkreśla zespół, tego typu zabiegi otwierają nową perspektywę dla chorych dotychczas skazanych na codzienne objawy dławicy. Szpital Uniwersytecki zachęca inne placówki do kierowania pacjentów, którzy mogą odnieść korzyść z tej metody terapii.

Podobne procedury w Polsce wykonano wcześniej w Narodowym Instytucie Kardiologii w Aninie, w Klinice Kardiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Warszawie, w Klinice Kardiologii Miedziowego Centrum Zdrowia w Lubinie oraz w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jana Pawła II.

Źródło: su.krakow.pl