W czwartek wieczorem, 2 maja 2024 roku, wielu mieszkańców Polski obserwowało na niebie nietypowe zjawisko: jasną chmurę o spiralnym kształcie, kierującą się na północ.

Zjawisko to wywołało wiele spekulacji na temat jego pochodzenia. Niektórzy sugerowali, że był to statek kosmiczny lub UFO, podczas gdy inni uważali, że to zjawisko naturalne, takie jak zorza polarna.

Ostatecznie okazało się, że widziany obiekt to drugi stopień rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, która wyniósł na orbitę satelity obserwacyjne firmy Maxar. Rakieta została zdeorbitowana pod koniec pierwszej orbity, około 30 minut po przelocie nad Polską.

Nietypowy kształt chmury i jej spiralny ruch były spowodowane odpalaniem silników Falcona przed deorbitacją.

W tym samym czasie nad Polską przelatywał również żagiel słoneczny ACS3. To nowa misja NASA, której celem jest testowanie żagla słonecznego jako napędu do odległych podróży.

Zbieżność tych dwóch wydarzeń sprawiła, że wielu obserwatorów błędnie zinterpretowało widziane zjawisko.