Stan drogi powiatowej na ul. Św. Szymona w Nidku woła o pomstę do nieba. Droga sypie się od paru lat, a powiat jedynie sukcesywnie łata powstające dziury. Nie lepiej jest w Głębowicach…
Mimo, że władze powiatu wadowickiego mają napisany projekt na drogę przy ul. Św. Szymona w Nidku, gdzie przewidziano dodatkowo ścieżkę rowerową, dziury jak były, tak są. Prace miały rozpocząć się początkiem 2023r. Do tej pory jednak nic się nie zmieniło.
“Aktualnie droga jest tragiczna, już doszło do uszkodzenia koła w samochodzie marki Audi. Do zdarzenia wezwana została Policja i Straż.”– pisze do nas czytelniczka
“Powiat na pytania od roku odpowiada że „nie wiedzą kiedy to zostanie zrobione” odcinek ma aż 4 kilometry” – dodaje
Przepustowość drogi mierzona w dzień to ponad 3800 samochodów. Mieszkańcy zorganizowali w tej sprawie zebranie wiejskie, po którym jedynym efektem było postawienie… pachołków ostrzegawczych oraz ograniczenia prędkości z 90 km/h do 40 km/h
Od dawna podobny problem jest w Głębowicach. O “kolizji z dziurą” informowaliśmy w poście facebookowym:
Okazuje się, że wzburzonych mieszkańców jest więcej:
“Witam, apropo kolizji z dziurą w Głębowicach. Może warto bardziej nagłośnić takie sprawy? Może ktoś w końcu się zawstydzi i zrobi coś w kierunku poprawy jakości dróg. Nie tylko tą sytuacją z Głębowic, a np drogą św. Szymona w Nidku. Tam od dwóch lat ustawiony został znak 40 km/h i wyboje, a od wczoraj stoją też pachołki w kilku miejscach, których elementy już ktoś zdążył ukraść, pozostawiając mało widoczne betony na jezdni. Oczywiście wszystkie te oznaczenia dla „bezpieczeństwa” uczestników ruchu… Zarządcy dróg mają wyje… i najprościej przecież postawić znak, a dziury się same załatają, a Ci którzy zdążą w nie wjechać i tak nie dostaną odszkodowania, bo znaki stoją, albo „nie dostosowali prędkości”… Zazwyczaj takie słowa od Policjantów słyszą poszkodowani, którzy wielokrotnie zostają na miejscu ukarani mandatami… A przecież nie wyjdą z samochodu i nie wezmą go na barana po to żeby z bezpieczną prędkością ominąć dziury…” – napisał do nas wzburzony czytelnik
Takich opinii jest dużo więcej. Wszystko wskazuje na to, że póki co kierowcy muszą mieć się na baczności. Zwłaszcza w porach jesienno- zimowych, kiedy światła słonecznego jest mniej, ciężko dostrzec nierówności czy przeszkody na drodze.