Do Centralnej Stacji Ratunkowej GOPR w Szczyrku zgłoszenie o nieprzytomnym turyście wpłynęło tuż przed godziną 14:00. Jak wynika z relacji, mężczyzna osunął się na ziemię na żółtym szlaku, zaledwie 100 metrów od szczytu. Natychmiast zareagowali inni wędrowcy, rozpoczynając resuscytację krążeniowo-oddechową.
Na miejsce błyskawicznie ruszyli ratownicy z Klimczoka oraz trzyosobowy zespół GOPR ze Szczyrku, który dotarł karetką górską. Do akcji zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by w razie potrzeby szybko przetransportować poszkodowanego do szpitala.
Gdy pierwsi ratownicy dotarli do turysty, natychmiast przejęli czynności reanimacyjne. Po kilkunastu minutach do zespołu dołączyli kolejni specjaliści – ratownicy z centrali GOPR oraz przebywający w pobliżu ich kolega, który prywatnie był w rejonie Klimczoka. Po chwili na szczycie wylądował również śmigłowiec LPR. Wszystko wskazywało na to, że walka o życie prowadzona jest na najwyższym poziomie, z użyciem profesjonalnego sprzętu i zaangażowania doświadczonych służb ratowniczych.
Mimo wysiłków ratowników, mężczyzny nie udało się uratować
Ponad 90 minut reanimacji, zmiana ratowników i wykorzystanie dostępnych metod ratunkowych nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Lekarz LPR stwierdził zgon. Po oficjalnym zakończeniu akcji ratownicy GOPR mieli przed sobą jeszcze jeden trudny obowiązek – transport ciała w doliny.
W akcji brało udział łącznie siedmiu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR oraz załoga śmigłowca LPR. Choć finał okazał się tragiczny, ich profesjonalizm i szybka reakcja zasługują na ogromne uznanie.
Podziękowania należą się także turystom, którzy nie pozostali obojętni i podjęli natychmiastową reanimację. To pokazuje, jak ważna jest znajomość podstawowych zasad pierwszej pomocy, zwłaszcza w górskich warunkach, gdzie każda sekunda ma znaczenie.
Okoliczności zdarzenia, w tym przyczyny nagłego zatrzymania krążenia, będą teraz wyjaśniane przez odpowiednie służby. Niezależnie od wyniku dochodzenia, tragedia ta przypomina, jak nieprzewidywalne mogą być górskie wyprawy i jak istotne jest, by wędrowcy dbali o swoje zdrowie oraz byli przygotowani na każdą ewentualność.
Zdjęcia:FB GOPR Beskidy
