Przy tarczach panował prawdziwy ruch – setki rzutów, precyzyjne celowanie i rywalizacja na najwyższym poziomie. Uczestnicy nie tylko walczyli o tytuł najlepszego dartera, ale przede wszystkim grali w słusznej sprawie, okazując swoje wsparcie dla dziecięcej onkologii i hematologii.

To niesamowite widzieć tyle osób, które połączyły sportową pasję z chęcią pomagania – powiedział jeden z organizatorów. – Atmosfera jest wspaniała, a każdy rzut lotką to kolejny krok w stronę wsparcia Orkiestry.