Nazywam się Tomasz Glondys i w internecie znacie mnie jako administratora i twórcę fanpage iKety.pl. Lubię wyrażać swoje zdanie w wielu tematach, dlatego często staję się oponentem. Składam wiele
wniosków o udostępnienie informacji publicznych oraz ujawniam patologię władzy. Działam od ponad 5-lat, nie czerpiąc z tego żadnych zysków, a satysfakcję ze zmian dla mieszkańców na lepsze. Kilka lat
temu zwróciłem uwagę na radnego w którym dziś widzę nadzieję dla Kęt. Spróbuję przybliżyć jego postać..

Eugeniusz Zawadzki osiągnął już wszystko – dziadek, ojciec, kochający mąż, pracodawca dla wielu osób i doskonały menager. To także jedyny radny ostatnich lat, który pełnił funkcję przewodniczącego Rady
Miejskiej w Kętach (w latach 2010-14) i całość swojej diety przekazał na cele charytatywne. Był autorem wielu pomysłów w tamtej kadencji i dzięki niemu mamy w Kętach między innymi nowe targowisko, które daje możliwość handlu towarami i płodami rolnymi dla wielu rodzin. A jak to ważne miejsce, dziś widzimy.

Eugeniusz Zawadzki to człowiek, który prowadzi jednocześnie wiele inicjatyw społecznych, własnymi środkami angażując się w ich działalność, a przy tym nie lubi rozgłosu na swój temat. Jest takie
polskie przysłowie o skromności i mądrości, które zwraca uwagę na wagę pokojowego życia i unikania konfliktów oraz idealnie tu pasuje:
„Lepiej jest być skromnym i mieć pokój, niż robić wielkie rzeczy, ustanawiać porządek, a mimo to żyć z bicia w bęben”. Dlatego chciałbym więcej takich radnych, którzy poświęcają swój czas dla dobra
mieszkańców Gminy Kęty, a przy tym nie oczekują w zamian apanaży, czy ciągłego poklasku.

Choć rok temu Eugeniusz Zawadzki nie odmówił stworzenia organizacji pozarządowej o nazwie Stowarzyszenie SOŁA, bo lubi czynić coś dobrego dla innych, ale to kandydat, do którego trzeba było zaapelować, aby wystartował w wyborach samorządowych w 2024 roku na stanowisko Burmistrza Kęt.

Eugeniusz Zawadzki to kandydat, który nic nie musi, ale chce i zgodził się podjąć tak ważnego wyzwania. Z głębokiej dziury finansowej i społecznej trzeba wyjść, a to można zrobić dzięki zaufaniu, solidarności i współodpowiedzialności.

Spróbujemy w najbliższych dniach przybliżyć jego sylwetkę, ponieważ to działacz, społecznik, samorządowiec, wizjoner, patriota, organizator, przedsiębiorca, a przy tym nie polityk. To naprawdę postać nieprzeciętna i wkrótce was zaskoczę..

Materiał sponsorowany przez KWW Inicjatywa Obywatelska Soła www.kwwsola.pl