Każdego dnia w naszym kraju udaru mózgu doświadcza ponad 200 osób. W ciągu 30 dni od zachorowania umiera 12,1 proc. pacjentów, a z trwałymi następstwami tej choroby żyje już ponad 200 tysięcy osób.

— Udar to jedna z najcięższych chorób neurologicznych, która potrafi w krótkim czasie odebrać samodzielność. Osoby dotychczas w pełni sprawne mogą stać się zależne od opieki bliskich — podkreśla dr Adam Cyrulik, kierujący Pododdziałem Udarowym w Szpitalu MSWiA w Krakowie.


Objawy i istota choroby

Udar polega na obumarciu fragmentu mózgu na skutek nagłego przerwania dopływu krwi do tkanki nerwowej.

  • osłabienie mięśni twarzy, np. opadnięcie kącika ust,
  • niedowład ręki lub nogi (często po jednej stronie ciała),
  • zaburzenia widzenia: zwężenie pola widzenia, podwójne widzenie, a nawet nagła utrata wzroku,
  • trudności z połykaniem i bełkotliwa mowa (osłabienie mięśni języka i gardła),
  • zaburzenia równowagi,
  • nagły, silny ból głowy.

Decydujący jest czas: aby ograniczyć uszkodzenia mózgu, chory powinien trafić do szpitala jak najszybciej. Tzw. okno terapeutyczne wynosi do 4,5 godziny od wystąpienia pierwszych objawów.

Ryzyko udaru można zmniejszyć dzięki regularnej aktywności fizycznej, diecie śródziemnomorskiej oraz rezygnacji z używek.

Źródło: ZOZ MSWiA w Krakowie