W Jamnej odbyły się religijno-patriotyczne obchody 81. rocznicy partyzanckiego starcia 16. Pułku Piechoty Armii Krajowej Ziemi Tarnowskiej z niemieckim okupantem oraz pacyfikacji wsi. Samorząd Województwa Małopolskiego reprezentował wicemarszałek Ryszard Pagacz. W wydarzeniu uczestniczyli także m.in. europoseł Arkadiusz Mularczyk, senator Kazimierz Wiatr oraz licznie przybyli harcerze i młodzież szkolna.
Na pobliskim wzgórzu, między rzekami Białą a Dunajcem, w czasie II wojny światowej funkcjonowało obozowisko polskich partyzantów walczących o wolność kraju. Po wkroczeniu oddziałów niemieckich doszło do brutalnych represji, w trakcie których mordowano napotkanych mieszkańców.
Pamięć o ofiarach i przesłanie dla młodego pokolenia
Tragiczne wydarzenia w Jamnej, obok Bitwy Radłowskiej i walk o most w Biskupicach Radłowskich, należą do najbardziej tragicznych epizodów w regionie tarnowskim podczas II wojny światowej. Zginęli nie tylko żołnierze podziemia, ale również cywile, w tym kobiety i dzieci.
W swoim wystąpieniu wicemarszałek Ryszard Pagacz podkreślił, że ze strony Niemiec nadal brakuje realnego zadośćuczynienia za straty materialne i, przede wszystkim, ludzkie. Zwrócił uwagę na coraz liczniejszą obecność uczestników, szczególnie młodych, co – jak mówił – jest dowodem żywej pamięci o ofiarach. Podziękował harcerzom, szkołom oraz wykonawcom z Centrum Sztuki Mościce za oprawę artystyczną, zaznaczając, że Jamna jest miejscem naznaczonym krwią niewinnych i ważną lekcją historii.
Po patriotycznym apelu przy pomniku żołnierzy AK i ofiar pacyfikacji odprawiono mszę świętą w Sanktuarium Matki Bożej Niezawodnej Nadziei. Następnie uczestnicy złożyli kwiaty w Dolinie Męczeństwa, oddając hołd poległym i pomordowanym.
Źródło: malopolska.pl