Wysokie kary nie zniechęcają podpalaczy
Zdarzenie miało miejsce około godziny 17:00. Dyżurny Operacyjny Powiatu, zadysponował zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Zatora do pożaru trawy.
Ogień, który pojawił się przy ul. Andrychowskiej w Zatorze (DW 781) został szybko ugaszony przez przybyłych na miejsce druhów.
Wypalanie traw ma rzekomo użyźnić glebę, a sezon na tą niebezpieczną “tradycję” rozpoczyna się wraz z nadejściem wiosny.
Specjaliści jednak ostrzegają- wypalanie traw, nie dość, że niebezpieczne dla fauny i flory, jest zupełnie zbędnym zabiegiem. Przynosi więcej strat aniżeli zysków.
Według informacji zamieszczonych na stronie Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej:
do 25 marca 2022 r. strażacy interweniowali już ponad 20 tys. razy przy pożarach traw i nieużytków rolnych. W ogniu śmierć poniosło 8 osób, a 62 zostały ranne. Wraz z pożarami traw strażacy odnotowali aż 920 pożarów w lasach, w których 5 osób odniosło obrażenia, a 2 straciły życie. Większość tego typu interwencji miała miejsce w marcu.
Za wypalanie traw, grożą surowe kary. kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść nawet 20 tys. zł. Lub- jeżeli życie ludzkie zostanie zagrożone, nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Foto: Pixabay