Po pięciu miesiącach wyjątkowej obecności w Wadowicach, jedyne w polskich zbiorach dzieło Vincenta van Gogha – „Wiejskie chaty pośród drzew” – opuściło ściany Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Obraz, który był centralnym punktem wystawy czasowej „…w Nim wszystko jest piękne”, powrócił do swojego depozytariusza – Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie.

Ekspozycja, dostępna dla zwiedzających od maja, stała się jednym z największych wydarzeń kulturalnych roku w regionie. Przyciągnęła do Wadowic blisko 125 tysięcy gości z kraju i zagranicy. Wystawa połączyła sztukę najwyższej próby z duchowym przesłaniem, doskonale wpisując się w charakter miejsca, w którym się odbywała – rodzinnego domu Karola Wojtyły.


– Dziękujemy wszystkim, którzy razem z nami odkrywali piękno sztuki w perspektywie wiary – przekazali w pożegnalnym wpisie pracownicy muzeum, dziękując instytucjom i osobom zaangażowanym w realizację przedsięwzięcia.

Jak wyjaśniała przed wernisażem Anna Czajkowska-Sałapat z wadowickiego muzeum, tytuł ekspozycji inspirowany był słowami Jana Pawła II i zachęcał do refleksji nad pięknem – nie tylko w sztuce, lecz także w codziennym życiu. Van Gogh, w swoich listach, wielokrotnie pisał o miłości do rodzinnej ziemi i relacji z Bogiem, co nadaje jego twórczości głęboki duchowy wymiar.

Obraz „Wiejskie chaty pośród drzew”, namalowany w 1883 roku w holenderskim Nuenen, był pierwszym dziełem zaprezentowanym w ramach nowego cyklu wystaw jednego obrazu.

Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach, mieszczące się w kamienicy, gdzie w 1920 roku urodził się przyszły papież, co roku odwiedzają dziesiątki tysięcy osób. W samym tylko 2024 roku placówkę zwiedziło ponad 169 tysięcy turystów.

Choć obraz van Gogha wrócił już do Warszawy, jego obecność w Wadowicach na długo pozostanie w pamięci zwiedzających. Była to niepowtarzalna okazja, by zobaczyć dzieło światowego mistrza w miejscu, gdzie sacrum i sztuka spotykają się w wyjątkowy sposób.