Wadowice pogrążyły się w smutku po nagłej śmierci Radosława, cenionego instruktora pierwszej pomocy, który od lat z pasją i oddaniem uczył mieszkańców, jak ratować ludzkie życie. O tragedii poinformowali organizatorzy zaplanowanego na 14 września szkolenia – Wadowickie Centrum Kultury i Fundacja Rób Dobro.

W komunikacie podkreślono, że odszedł człowiek wyjątkowy – zawsze uśmiechnięty, życzliwy, profesjonalny i gotowy służyć pomocą. – Zawsze można było na niego liczyć – z uśmiechem, życzliwością i profesjonalizmem stawał u boku pacjentów i współpracowników – napisano w poście WCK.


Szkolenie, które miało odbyć się w najbliższą niedzielę, zostało odwołane. Cieszyło się ono dużym zainteresowaniem i miało być praktyczną lekcją dla mieszkańców Wadowic i okolic. Uczestnicy mieli poznać m.in. techniki resuscytacji krążeniowo-oddechowej, korzystania ze stazy taktycznej oraz procedury postępowania w przypadku udaru, zawału czy oparzeń. Celem spotkania było przygotowanie do skutecznej pomocy do czasu przybycia służb ratunkowych.

Na razie organizatorzy nie informują, czy szkolenie zostanie przeniesione na inny termin ani kto mógłby je poprowadzić w przyszłości. – Dziś cała uwaga skupiona jest na uczczeniu pamięci zmarłego instruktora – podkreślają.

Śmierć Pana Radosława to ogromna strata dla lokalnej społeczności – nie tylko jako instruktora, ale przede wszystkim jako człowieka, który z pasją i sercem dzielił się swoją wiedzą, by inni mogli ratować życie.