6 listopada w Hangarze Głównym Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbędzie się otwarcie wystawy poświęconej reliktom myśliwca PZL P.11c, pochodzącym ze zbiorów Gminnej Izby Regionalnej w Kłaju. Ekspozycję zrealizowano w ramach projektu „Muzea Domowe – ożywianie tożsamości w społecznościach lokalnych” prowadzonego przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Wystawa przypomni losy samolotu zestrzelonego 3 września 1939 roku oraz jego pilota, ppor. Wacława Króla, który uratował się, skacząc ze spadochronem. Po latach zapomnienia odnalezione fragmenty wraku wracają jako świadectwo obrony polskiego nieba u progu II wojny światowej.

Katastrofa pod Kłajem i ocalenie pilota

Podczas ataku na formację bombowców Heinkel He 111P myśliwiec Króla został trafiony ogniem strzelców pokładowych. Pilot opuścił maszynę nad Puszczą Niepołomicką i wylądował w rejonie Cikowic. Szczątki samolotu przez dekady spoczywały w ziemi, aż trafiły na nie lokalne środowiska pasjonatów. Ziemia Puszczy Niepołomickiej skrywała relikty wpierw ponad pół wieku, a przez blisko 70 lat pozostawały one poza obiegiem muzealnym i naukowym.

Wacław Król — pilot, dowódca i kronikarz polskiego lotnictwa

Wacław Król (1915–1991), absolwent „Szkoły Orląt” w Dęblinie, walczył w kampanii polskiej, następnie we Francji i w Bitwie o Anglię. Dowodził polskimi jednostkami myśliwskimi, a w Afryce Północnej latał w słynnym „Cyrku Skalskiego”. Po wojnie napisał kilkadziesiąt książek popularyzujących dzieje polskich skrzydeł. Odznaczony m.in. Krzyżem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych, zmarł w 1991 roku w Warszawie.


Jak odnaleziono wrak: pasja lokalnych badaczy

Przełom w poszukiwaniach przyniósł Janusz Czerwiński, mieszkaniec gminy Kłaj i pasjonat archeologii lotniczej, który na podstawie opisów walki wskazał prawdopodobne miejsce upadku. W kwietniu 2012 roku teren przebadała Grupa Eksploracyjno-Badawcza Polskiego Towarzystwa Historycznego pod kierownictwem Tomasza Jastrzębskiego, przy udziale przedstawicieli Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Armii Krajowej oraz ekipy programu „Było nie minęło” z red. Adamem Sikorskim.

Po przeszukaniu około 200 m² natrafiono m.in. na dwa pokładowe karabiny maszynowe z amunicją, fragmenty bloku silnika, cztery cylindry, świece zapłonowe, części iskrowników, tabliczki znamionowe, szczątki opon oraz liczne elementy poszycia z zachowaną oryginalną farbą. Zabezpieczone znaleziska stały się trzonem kolekcji Gminnej Izby Regionalnej w Kłaju, gdzie pełniły rolę ważnej pamiątki lokalnej historii.

Ekspozycja: relikty i pełny myśliwiec obok siebie

Nowa wystawa w Muzeum Lotnictwa Polskiego łączy odnalezione fragmenty „jedenastki” z biografią pilota, materiałami źródłowymi oraz dokumentacją badań. Obok aspektów technicznych i materiałoznawczych podkreślono ludzki wymiar tej historii: od odwagi Króla po zaangażowanie społeczności w ocalenie pamięci. W kolekcji MLP znajduje się jedyny na świecie zachowany egzemplarz myśliwca PZL P.11c, dzięki czemu zwiedzający mogą skonfrontować relikty wydobyte z miejsca katastrofy z kompletną konstrukcją.

Muzea Domowe — siła małych instytucji

Prezentacja powstała dzięki projektowi „Muzea Domowe – ożywianie tożsamości w społecznościach lokalnych”, który umożliwia pokazanie szerokiej publiczności pamiątek dotąd przechowywanych w kameralnych instytucjach. Ekspozycja wzmacnia pamięć o polskich lotnikach, wspiera dziedzictwo Małopolski i promuje postawy patriotyczne wpisane w historię Polskich Skrzydeł. Organizatorzy zapraszają na wernisaż i do odwiedzania wystawy.

Źródło: malopolska.pl