Według informacji ujawnionych w artykule, Wądrzyk miała stosować wulgarne i poniżające zwroty wobec podwładnych, publicznie komentować ich wygląd, wywierać presję, a także podkreślać swoje polityczne powiązania. Pracownicy zgłaszali, że takie zachowania wpłynęły negatywnie na atmosferę w zespole, zmuszając część z nich do poszukiwania wsparcia psychologicznego.

Decyzję o zakończeniu współpracy z Wądrzyk podjął Kazimierz Koprowski, pełniący od niedawna obowiązki dyrektora Centrum. Koprowski, związany wcześniej z tarnowskimi strukturami Prawa i Sprawiedliwości, objął to stanowisko po odwołaniu poprzedniego dyrektora Piotra Szymańskiego. Zarząd województwa małopolskiego zarzucił Szymańskiemu brak odpowiednich działań w sprawach mobbingu w placówce.

Wądrzyk rozpoczęła swoją karierę urzędniczą w Brzeszczach, gdzie Beata Szydło była burmistrzem. Jej zawodowa przeszłość budzi kontrowersje – była oskarżona o przywłaszczenie publicznych pieniędzy w Brzeszczach i później, w Andrychowie, gdzie jej kariera zakończyła się skandalem związanym z brakiem środków na wypłaty dla pracowników. Pracując jeszcze w Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie Aneta Wądrzyk według relacji byłych pracowników, zatrudniała osoby, które inwigilowały innych. Dochodziło do sytuacji, w których liczono czas pobytu w ubikacji. Osoby te wspominają, że dyrektorka zachowywała się “jak psychopatka”.

Jak tłumaczył rzecznik prasowy Centrum, Oskar Błachut, w odpowiedzi na zgłoszenia pracowników przeprowadzono wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Komisja badająca przypadki mobbingu potwierdziła, że jedno ze zgłoszeń było uzasadnione. W wyniku analizy zdecydowano się na zmiany organizacyjne, w tym likwidację stanowiska zastępcy dyrektora ds. marketingu i rozwoju marki, które zajmowała Wądrzyk.- czytamy w artykule przygotowanym przez Dawida Serafina z Interia.pl

Rzecznik potwierdził także, że w odpowiedzi na sytuację wprowadzono nowe procedury przeciwdziałania mobbingowi i przeprowadzono szkolenia dla kadry kierowniczej. To działania mające zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości i zapewnić pracownikom bezpieczne środowisko pracy.

Co ciekawe Małopolskie Centrum Nauki Cogiteon w Krakowie powstało za ponad 280 milionów złotych. Dziwi zatem fakt, że z 379 opinii w google.pl średnia ocen to tylko 3,1 na 5 gwiazdek. Goście centrum narzekają na niedziałające urządzenia, małą ilość sal wystawowych oraz wysoki koszt biletów,